Agnieszka Glińska – artystyczna dusza, jakich mało

Jest uznaną montażystką, a w świecie kinematografii jej nazwisko zna każdy. Od roku 2023 członkini Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.

Agnieszka Glińska od 23 lat pracuje jako montażystka, a na swoim koncie ma ponad 30 filmów fabularnych. W 2016 r. artystka wygrała Orła za najlepszy montaż za film "11 minut". Rok wcześniej otrzymała Złotego Lwa za filmy "11 minut" i "Intruz". To jednak nie wszystko.

Wybitna montażystka

Agnieszka Glińska jest odpowiedzialna za montaż poruszającego filmu "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Produkcja na początku tego roku otrzymała nominację do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy. Agnieszka Glińska otrzymała ponadto Nagrodę Orły 2023 za najlepszy montaż.

Jak wspomina współpracę z Jerzym Skolimowskim i jego żoną – producentką Ewą Piaskowską?

- Mam ich pełne zaufanie, dlatego mogę rozwinąć skrzydła, robiąc to, co chcę. Daje mi to totalną wolność i też wyobraźnia pracuje mi o wiele lepiej, ponieważ gdy ktoś narzuca mi swoją wizje, krytykuje, bardzo szybko się blokuję i ciężko mi jest potem cokolwiek robić - mówiła Glińska podczas spotkania w ramach akcji DKF Kinocentrycy w Górze Kalwarii.

W czerwcu 2023 r. zasiliła także grono Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Jest jedną z pięciu Polek zaproszonych do decydowania, kto otrzyma Oscara.

- Akademia z dumą zaprasza artystów i innych twórców do swojego grona. To niezwykle utalentowane osoby z całego świata, reprezentujące różne dziedziny filmowe. Wszyscy wywarli istotny wpływ na sztukę i naukę o filmie oraz na fanów kina na całym świecie – powiedziała prezeska Akademii Janet Yang, cytowana w informacji.

Agnieszka Glińska jest nominowana w kategorii #Wszechmocne w sztuce