#wszechmocne

Kobiety w IT: od stereotypów do równości

Autor: Krzysztof Mirończuk / Data: 16.08.2023
zdjęcie poglądowe

W świecie technologii, gdzie różnorodność jest kluczem do innowacji, kobiety odgrywają coraz ważniejszą rolę. Nie tylko jako programistki, ale również jako liderki, badaczki i innowatorki. Jakie korzyści daje zatrudnianie kobiet w IT i co zrobić, by rozpocząć pracę w tej branży?

Płatna współpraca z marką ORANGE

Jednym z istotniejszych efektów zmiany, która staje się zauważalna na rynku pracy jest coraz większa liczba kobiet w zawodach związanych z nowymi technologiami. Jak wynika z badań firmy No Fluff Jobs, w Polsce już ponad 30 proc. zatrudnionych w IT to kobiety, i wciąż ich przybywa. Trzeba przy tym pamiętać, że IT to nie tylko programowanie, istnieje bardzo wiele stanowisk, w których kodowania jest raczej niewiele lub zgoła nic, a liczą się zupełnie inne kompetencje.

Niewątpliwie spory wpływ na ten kształt rzeczywistości ma kolejna zmiana – ta, która dotyczy polityki zatrudnienia w firmach. Te największe cele równościowe mają wpisane w swoje strategie, i to nie dlatego, żeby dobrze wypadać w statystykach, ale dlatego że widzą wartość w zatrudnianiu większej liczby kobiet.

W Orange Polska na stanowiskach technologicznych pracuje obecnie 11 proc. kobiet. Ale to tylko początek. Firma realizuje strategię .GROW, w ramach której dąży do tego, by w 2025 r. ten wynik podnieść do 25 proc. Jeszcze większe zmiany dotyczą praktykantów w działach zajmujących się technologią, wśród których obecnie jest ok. 20 proc. dziewczyn, a za dwa lata ma ich być aż 50 proc. To szansa dla tych młodych kobiet, które czują, że mogą i chcą wejść w świat coraz bardziej na nie otwarty.

Różne drogi do IT

Marzena Ołubek w liceum chodziła do klasy matematyczno-informatyczno-chemicznej, potem skończyła ekonometrię na Uniwersytecie Łódzkim. Pracowała m.in. jako analityczka danych, specjalistka ds. prognoz, dziś jest data scientistką i ekspertką R&D w Orange Innovation Poland.

– Zajmuję się detekcją anomalii w sieciach telekomunikacyjnych – wyjaśnia. – Buduję modele machine learningowe, które mają automatycznie wynajdywać anomalie w sieci, żeby zapobiegać awariom sieci telekomunikacyjnej.

Izabella Krzemińska przeszła nieco inną drogę, chociaż matematyka też była jej ulubionym przedmiotem.

– Moim wyborem była psychologia, ale połączyłam to z moją miłością do cyferek i zrobiłam specjalizację zarówno z psychometrii, jak i z psychologii społecznej. Mam też doktorat z data-science.

Dziś w Orange Innovation Polska z powodzeniem wykorzystuje swoją wiedzę, zajmując się badaniami m.in. dotyczącymi sztucznej inteligencji, ściśle związanymi z interakcjami pomiędzy technologiami a człowiekiem.

– Ludziom się wydaje dziwne, że jestem psychologiem i data-scientistką jednocześnie, ale ja łączę te dwa obszary – tłumaczy. – Jestem badaczem, a pracujemy nad usługami, które mają być dostosowane do człowieka, tak, żeby dbać o jego dobrostan, autonomię i te wszystkie wartości etyczne, które są dla niego ważne.

Marzena i Izabella to przykład tego, jak świetnie radzą sobie kobiety w nowych technologiach oraz tego, że IT to nie tylko pisanie kodu. Potwierdzają to badania, z których wynika, że 46 proc. kobiet zatrudnionych w tym sektorze pracuje na stanowiskach niezwiązanych bezpośrednio z programowaniem. Stanowiska, jakie zajmują, dotyczą rzeczy często znacznie bardziej skomplikowanych niż tworzenie aplikacji czy serwisowanie sprzętu, co jest kolejnym głęboko zakorzenionym obrazem pracy "informatyka".

Ekspertki Orange podkreślają przy tym, że feminizacja jest koniecznością wynikającą z potrzeb rynkowych i dotyczy każdej branży, chociaż coraz więcej zawodów jest mniej lub bardziej powiązanych z nowymi technologiami. Dzięki temu poszerza się też spektrum możliwości dla kobiet, które chcą w tym kierunku się rozwijać.

zdjęcie poglądowe
Żródło: Adobe Stock

Kobiety w każdej dziedzinie

Warto pamiętać, że w początkach zawodu programisty, czyli jeszcze w latach 40., kiedy powstawały pierwsze maszyny liczące, prym w branży wiodły kobiety. Pierwszymi etatowymi programistkami świata było sześć kobiet, pracujących przy projekcie ENIAC, pierwszego amerykańskiego elektronicznego komputera.

Dziś, po dziesięcioleciach, w których to mężczyźni przejęli dominację w IT, kobiety nie tyle więc wchodzą w ten świat, ile odzyskują należne im miejsce. Z niewątpliwą korzyścią dla realizowanych projektów. Dobry przykładem jest tu choćby Susan Wojcicki, która przez niemal 10 lat była CEO YouTube.

– Nie wyobrażam sobie, że można tworzyć nowoczesne technologie bez udziału kobiet – uważa Izabella Krzemińska. – My, kobiety i mężczyźni, mamy zupełnie inne motywacje w życiu, inne potrzeby. Dodatkowo, kobiety są znacznie bardziej sumienne niż mężczyźni, co czyni je nawet lepszymi programistami. Kobiety też dużo chętniej angażują się w zajęcia, których celem jest pomaganie innym, a przecież to główny cel technologii, mają służyć ludziom. Trzecia sprawa to rozwój sztucznej inteligencji, który sprawia, że nawet jeśli dziewczyny wybierają inne kierunki kształcenia, to te dziedziny za kilka lat będą wykorzystywać modele sztucznej inteligencji. Nie widzę więc w ogóle takiej możliwości, żeby technologie, które dają takie duże korzyści, jeśli chodzi o przetwarzanie informacji, nie zaistniały z czasem w każdej specjalności, przez co i tak spotkamy się w równych proporcjach w tych zawodach technicznych, jako mężczyźni i kobiety.

Marzena Ołubek zauważa, że kobiety, mając większe zdolności komunikacyjne, świetnie wpisują się też w nowe podejście do współpracy między biznesem i IT.

– Kiedyś biznes i technologia istniały osobno, teraz podchodzi się do tego w taki sposób, że technologia ma służyć biznesowi, co wymaga umiejętnego komunikowania się obu tych stron. Kobietom łatwiej jest połączyć te dwa światy, znaleźć część wspólną, a korzyści wynikają przecież z wykorzystania technologii do zwiększenia wartości biznesowej. Im więcej więc wykorzystujemy IT i nowe technologie w różnych dziedzinach, tym bardziej takie umiejętności, jakie mają kobiety, są potrzebne – wyjaśnia ekspertka. – Jeżeli chcemy, żeby produkty i usługi były dostosowane do nas, to one muszą być tworzone przez nas, więc zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn.

Matematyka królową IT

Nie da się więc przecenić umiejętności miękkich, jakie do projektów technologicznych wnoszą kobiety. Obie ekspertki Orange zgodnie jednak twierdzą, że podstawą sukcesu w karierze w szeroko rozumianym IT jest wiedza matematyczna

– To ma moim zdaniem ogromne znaczenie, bo pokazuje, jak traktujemy nauki liczbowe. Liczy się nastawienie, jeśli ktoś z góry zakłada , że "nie ma do tego głowy", to raczej będzie miał problemy, żeby się w tych data scientystycznych światach odnaleźć – mówi Izabella Krzemińska.

Konkretną wiedzę techniczną, w tym np. umiejętność programowania, można przyswoić, co kobietom nie sprawia większych trudności podobnie jak mężczyznom.

– Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, jakiego języka oprogramowania się uczyć, to właśnie… matematyki – dodaje Marzena Ołubek. – To matematyka uczy logicznego myślenia, rozumienia związków przyczynowo-skutkowych, natomiast same języki programowania to tylko sposób ich zapisania.

– Ja bym jeszcze dodała logikę i filozofię, których niestety w szkole nie ma – zauważa Krzemińska. – Mówimy też tutaj o etyce, czyli wiedzy dotyczącej moralności i tego, czym jest dobro i czym jest zło, żeby tego nie relatywizować.

zdjęcie poglądowe
Żródło: Adobe Stock

Nie ma sukcesu bez pasji?

W opinii publicznej, w szczególności, gdy mowa o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn, funkcjonuje przekonanie, że jeśli oboje mają takie same kwalifikacje, to rekruterzy chętniej wybierają mężczyzn. To już dawno nieaktualne – zgodnie twierdzą ekspertki Orange.

– W tej chwili podczas naszych rekrutacji w Orange liczy się błysk w oku, ciekawość świata, chęć i zaangażowanie, liczy się pasja – podkreśla Izabella Krzemińska. – Podczas ostatniej rekrutacji trzy dziewczyny, które zostały zatrudnione, miały nawet trochę mniejsze umiejętności niż inni kandydaci. Ale podczas ich autoprezentacji widać było, że to są dziewczyny z pasją, że są zaangażowane, widać było, że mają chęć rozwijania się i inwestowania w siebie.

Obie ekspertki podkreślają też konieczność aktywnego uczenia się, zauważając, że dziś nie da się osiągnąć sukcesu, opierając się jedynie na wiedzy wyniesionej ze szkoły. Bardzo ceniona jest też multidyscyplinarność, która pozwala na łączenie wiedzy z wielu dziedzin i przenoszenie osiągnięć jednych dziedzin do innych, co jest kluczem do innowacyjności. Poza tym liczy się wiara w siebie i zaufanie do własnych możliwości.

– Najważniejsze jest nastawienie – dodaje Marzena Ołubek. – Wyniki badań dotyczących rekrutacji pokazują, że mężczyźni aplikują na dane ogłoszenie o pracę, kiedy spełniają co najmniej 30 proc. wymagań, natomiast kobiety dopiero wtedy, gdy spełniają minimum 70 proc. Tu właśnie widać te różnice w osobowościach między obiema płciami. Więc aplikujmy, nawet jeśli w stu procentach nie spełniamy wszystkich wymagań, bo to są często "nice to have" nie "must have".

Jak dodaje, wśród kandydatów daje się zauważyć zjawisko "confidence gap", czyli dysproporcji pewności siebie i poczucia własnej wartości zawodowej pomiędzy kobietami i mężczyznami. Wynika to przede wszystkim z tego, że dziewczynki są wychowane w duchu skromności, a chłopcy – odwagi i walczenia "o swoje"

- Natomiast pewność siebie na rynku pracy obecnie postrzegana jest nie jako cecha charakteru, ale kompetencja zawodowa – zauważa ekspertka.

Okres pandemii sprawił, że praca zdalna stała się normą, a to daje dodatkowe możliwości szukania zatrudnienia w IT kobietom, które mieszkają dalej od głównych ośrodków miejskich, w których swoje siedziby mają największe firmy technologiczne. Coraz więcej jest też możliwości pozyskania wiedzy i rozwoju w tym kierunku. Jedną z nich jest Orange Digital Center, w ramach którego funkcjonuje Szkoła Kodowania. To bezpłatne kursy programowania, połączone z indywidualnym doradztwem zawodowym. ODC rozwija też Pracownie Orange multimedialne świetlice w mniejszych miastach i wsiach, co daje dodatkowe możliwości rozwoju osobom zainteresowanym rozwojem zawodowym w ramach IT.

Jeśli połączymy to wszystko z otwarciem na zatrudnianie kobiet w firmach, czego przykładem jest także Orange Polska, widzimy świat, w którym kobiety w IT nie są czymś, co trzeba podkreślać jako nową jakość, bo po prostu – stają się normą.

Płatna współpraca z marką ORANGE.